Wiosna! Wiosna! Wszędzie wiosna! Każdy cieplejszy promień słońca przyprawia nas o szybsze bicie serca. Z nadzieją wypatrujemy pierwszych pąków i z uporem anarchisty przerzucamy się na odkryte buty, mimo, że znaczna większość biega jeszcze w czapkach i zimówkach. Na ulicach zaczynają pojawiać się kolory-pomarańczowe baleriny, różowe rajstopy i kolorowe apaszki. Jest dobrze. Budzimy się powoli z zimowego snu. Niektórzy powoli inni w krótkich rękawach ostentacyjnie witają +14 stopni. Czemu by więc nie zaszaleć w makijażu?
Jeżeli kochasz wiosnę i lubisz wyzwania albo boisz się zabawy z
kolorami i wolisz postawić na delikatny wiosenny akcent, idealnym
rozwiązaniem także dla Twojego portfela będą kolorowe eyelinery od
LOVELY!
Wiosnę przywitały nie tylko nowe kolekcje odzieżowe, ale i drogeryjne szafy mogą pochwialić się produktami w odświeżonej kolorystyce. W sezonie wiosna / lato 2015 LOVELY ma do zaoferowania 3 eyelinery w pięknych pastelowych odcieniach różu, błękitu i zieleni.
Jeżeli lubicie klasyczne eyelinery od WIBO, z pewnością przypadnie Wam do gustu tą kolorowa trójka, ponieważ pochodzą od tego samego producenta.
Eyelinery zamknięte są w dość nieporęcznej małej buteleczce, którą ciężko postawić. Na plus zasługuje jednak bardzo cienki precyzyjny pędzelek, dzięki któremu możemy szybko i sprawnie zaaplikować produkt na powiekę. Eyelinery mają płynną konsystencję i szybko zasychają. Każdy kolor ma jednak nieco inny charakter podczas nakładania. Najgorzej nakłada się kolor zielony, który wymaga nałożenia kilku warstw dla uzyskania pełnego krycia.
Przed nałożeniem kolejnej warstwy musimy zaczekać do wyschnięcia poprzedniej, aby uniknąć zebrania produktu ze skóry.
Niebieski kolor jest nieco lepiej napigmentowany, chociaż również wymaga cierpliwości.
Różowy praktycznie za jednym pociągnięciem daje odpowiedni kolor. Pamiętajmy jednak aby nie przesadzić z ilością warstw poniewaz eyeliner może zacząć się kruszyć.
Ponad to kosnsystencja tego produktu sprawia , że zaraz po nałożeniu możemy mieć delikatne uczucie ściągnięcia powieki, które jednak szybko mija. Produkt musi się po prostu ułożyć na skórze. Produkty nie podrażniają i są łatwe w aplikacji.
Przed nałożeniem kolejnej warstwy musimy zaczekać do wyschnięcia poprzedniej, aby uniknąć zebrania produktu ze skóry.
Niebieski kolor jest nieco lepiej napigmentowany, chociaż również wymaga cierpliwości.
Różowy praktycznie za jednym pociągnięciem daje odpowiedni kolor. Pamiętajmy jednak aby nie przesadzić z ilością warstw poniewaz eyeliner może zacząć się kruszyć.
Ponad to kosnsystencja tego produktu sprawia , że zaraz po nałożeniu możemy mieć delikatne uczucie ściągnięcia powieki, które jednak szybko mija. Produkt musi się po prostu ułożyć na skórze. Produkty nie podrażniają i są łatwe w aplikacji.
Możliwości jakie dają te małe cudeńka jest naprawdę bardzo wiele. Możemy wykonać nimi precyzyjne zdobienia w makijażu artystycznym lub
lub po prostu delikatnie zaakcentować przybycie wiosny kolorową kreską na powiece.
Eyelinery są bardzo trwałe. Po zaschnięciu utrzymują się aż do zmycia makijażu. Są wodooporne i ciężko poradzić sobie z ich usunięciem bez użycia płynu do demakijażu.
![]() |
eyeliner użyty w makijażu: Lovely Eyeliner Mat- z poprzedniej kolekcji |
![]() |
Lovely Eyeliner Mat |
lub po prostu delikatnie zaakcentować przybycie wiosny kolorową kreską na powiece.
Eyelinery są bardzo trwałe. Po zaschnięciu utrzymują się aż do zmycia makijażu. Są wodooporne i ciężko poradzić sobie z ich usunięciem bez użycia płynu do demakijażu.
![]() |
przed użyciem płynu miceralnego |
![]() |
po pierwszym przetarciu płynem miceralnym |
![]() |
po drugim przetarciu płynem miceralnym |
![]() |
po kilkukrotnym przetarciu płynem miceralnym |
![]() |
płyn miceralny jakiego obecnie używam |
Ogromnym plusem tych produktów jest ich dostępność w każdym Rossmanie, Hebe oraz Drogeriach Natura. Wydajność nie jest oszałamiająca jednak za cenę niecałych 8 zł jest to pojemność warta uwagi.
Cena: 7, 60
Reasumując:
Plusy :
-przepiękna kolorystyka plus matowe wykończenie
-trwałość
-precyzyjny aplikator
-dostępność
- cena!
Minusy:
- konieczność nałożenia co najmniej dwóch warstw w celu uniknięcia prześwitów
-krótko trwałe uczucie ściągnięcia powieki
-kruszenie się przy zbyt wielu ilościach nałożonych warstw
-za mało kolorów w ofercie :)
Życzę Wam wspaniałego weekendu i wiosennych nastrojów! Wiosna to czas na zmiany! Zmiany na lepsze!
Niech kolor będzie z Wami! :)
Do zobaczenia na Facebooku i Instagramie
Jeżeli macie pytania śmiało zostawcie komentarz pod postem lub piszcie na kontakt@orzechoweoczy.pl
Do następnego!
Nutella
piękne te kolory ;) w sam raz na wiosenny makijaż.
OdpowiedzUsuńPastele chyba nigdy nie wyjdą z mody ;)
UsuńJa je muszę mieć, a płynu również używam tego samego tyle że w wersji rumiankowej :)
OdpowiedzUsuńPłyn niezły, ale czasami podrażnia mi oczy. Też tak masz?
UsuńZielony kolor jest obłędny!! Podejrzewam, że za 2 tygodnie przy promocji -49% na kolorówkę w Rossmannie wpadnie mi do koszyka :)
OdpowiedzUsuńCześć! Fajnie Cię widzieć u siebie:) Poluj poluj! Ja się chyba znowu do szafy Bourjois uśmiechnę. Uwielbiam ich!
OdpowiedzUsuńZapraszam częściej!
Ten błękitny zamierzam sobie kupić, różowy też wygląda ciekawie :)
OdpowiedzUsuńBłękitny jest cudny:)
Usuń